Pikantne Jesienne Chleby Trail
Amanda Presgraves, zawodniczka Spring Team, opowiada nam, jak w wyjątkowy sposób dostarczać energii na szlaku i poza nim, o tym, jak ważne jest pikantne jedzenie w walce ze zmęczeniem smakiem oraz o „nieprzepisach”, które zainspirują Twoją kreatywność i napędzają Twój proces.
-
Piątek, zwykle późny poranek, kiedy zaczynam majstrować przy trasach i pomysłach na to, jakie przygody mogą się wydarzyć w weekend i co mogę ugotować w ramach przygotowań. Tego pewnego rześkiego popołudnia znalazłem cukinię z targu na rogu kuchennego blatu. Chleb bananowy jest naturalnym i łatwym wyborem dla wielu sportowców, gdy widzisz, jak brązowiejące banany powoli więdną w kącie kuchni. Cukinia błagała o to samo dla mnie
*kolejka: inspiracja

Czerpanie z The NonRecipe Book (listopad 2022) – proces poszukiwania inspiracji, wymyślania i wdrażania pomaga w tworzeniu posiłków!
Początkowo zamierzałam zrobić ciasteczka owsiane z cukinii - słodycz była przybita, konsystencja była doskonała, a proces był prosty. Powtarzały się od pierwszych zbiorów. Dopiero puszka tuńczyka spadła z szafki na deskę do krojenia, rozłupując poszatkowaną cukinię na dwie części. Ta początkowa niedogodność popchnęła mnie w nowym kierunku, więc pobiegłem z nią - „a co, jeśli spróbuję dwóch różnych opcji”.
Szybko ubiłem partię ciasteczek owsianych z cukinii, a potem eksperymentowałem z pikantną wersją.
Dla mnie podczas projektowania „NonRecipe” (przepisu bez zasad) istnieje zestaw luźnych i ciągle zmieniających się cech:
- To musi działać dla CIEBIE.
- Nie ograniczają go skrupulatne zasady i pomiary.
- Proces tworzenia WYDAJE SIĘ tak przyjemny, wspierający i odżywczy, jak moment, w którym jedzenie styka się z twoimi ustami.
- Nie musi być doskonały ani precyzyjny, ale idealnie precyzyjny dla Ciebie.
- Został zaprojektowany z myślą o tym, co masz, gdzie jesteś i czego potrzebujesz.
- Nasz sposób myślenia: Jedzenie to nie tylko to, co jemy, ale także sposób, w jaki to robimy, i możemy to robić w sposób współczujący i życzliwy wobec siebie. Możemy to zrobić w sposób zaradny, odżywczy i łączący.
Te pikantne ciasteczka Fall Trail to NonRecipe, które wyznaczają ci kierunek, a nie zmuszają cię do podążania ustaloną ścieżką. Wiele razy tak zaczyna się życie. Wkraczając na szlak i odważnie szarżując. Wymaga wiedzy o tym, jakie składniki posiadasz, pożądanego rezultatu i okazania sobie najwyższej miłości. Rzecz w tym, że nie ma jednego kierunku i nie ma ustalonej ścieżki — dlaczego więc oczekujemy, że będzie to dla nas łatwe?
Uważam, że kuchnia to świetne miejsce do rozpoczęcia eksperymentów i podążania mniej uczęszczaną drogą. Mam nadzieję, że podzielenie się tym procesem zachęci cię do rozpoczęcia i być może skieruje cię w nowym kierunku. Dzięki energii wiosennej i domowemu paliwu możesz wytyczyć własny szlak, zaczynając od tego pikantnego chleba na jesiennym szlaku.
Amanda jedzie w dół szlaku. Zdjęcie: Andrew DeVier-Scott
ZNACZENIE SŁODNYCH ŻYWNOŚCI DLA SPORTOWCÓW WYDAJNOŚCIOWYCH:
Jako sportowcy wytrzymałościowi godzinami przekraczamy nasze granice. Jeśli chowasz wiosnę w swoim plecaku na te momenty, w których przekraczasz granice, już wiesz, jak ważne jest pełnowartościowe odżywianie i jak są one lepsze dla naszych jelit, a co najważniejsze, upewniając się, że jemy konsekwentnie i tolerujemy nasze jedzenie .
Wiele opcji przekąsek zaprojektowanych dla nas ma tendencję do słodzenia i zajmują cenne miejsce w dostarczaniu niezbędnych cukrów i glukozy do naszego organizmu w celu łatwego wykorzystania. W końcu jednak wielu z nas doświadczyło negatywnych skutków „zmęczenia smakiem” – zwłaszcza wtedy, gdy najbardziej potrzebujemy jedzenia.
Kiedy wchodzisz głęboko w długodystansowe wydarzenie, twoje ciało zaczyna pragnąć więcej tłuszczów, białek i soli” (Inverse, 2019).
- Im dłużej tam jesteś, tym bardziej prawdopodobne jest, że przeciążysz zdolność swojego układu pokarmowego do tolerowania cukrów.
- Twoje zapasy energii wyczerpują się, co jest nieuniknione, ponieważ po prostu spalasz więcej kalorii, niż jesteś w stanie strawić w ciągu godziny. Pikantna opcja może zwiększyć dostępność węglowodanów i zawierać większe względne ilości tłuszczu i soli (Tiller, 2019).
- Nasze kubki smakowe błagają o zmianę smaku (podobnie jak nasz żołądek!). Te pikantne opcje są lepsze na późniejszych etapach wyścigów/treningu (Moran, 2011).
- Wraz ze spadkiem temperatury dłuższe biegi na szlaku są bardziej zachęcające, a zestawy pełnowartościowych posiłków i suplementy doskonale sprawdzają się w dni o mniejszej intensywności (wędrówki, wielogodzinne przejażdżki rowerowe, podczas których potrzebujesz posiłków)*
*Przy wyższej intensywności opieram się na łatwiejszych do strawienia opcjach o wyższej zawartości wilgoci (opierając się na moim oddechu). Jeśli przeżuwanie i połykanie prawdziwego jedzenia jest zbyt trudne (lub jeśli jestem w kropce), czas na Spring Energy. W przypadku sesji o mniejszej intensywności te ciasteczka są świetne, gdy masz czas na wyciągnięcie torby z kanapkami i podziwianie widoków.

JESIENIOWE KĄSY CHLEBA SZLAKU SŁONEGO
Ustaw piekarnik na 350F
Mieszaj płyny:
- 2 garści posiekanej cukinii (około pół dużej cukinii)
- 2 lokalne jajka (można zamienić na jajka lniane)
- 1 szklanka mleka kokosowego z łyżką miso wymieszaną z mlekiem
Wmieszać suche składniki:
- 2c mąki (użyłam mieszanej mąki owsianej, ale zwykła wychodzi)
- Odrobina proszku do pieczenia, czosnek w proszku, przyprawa umami, sól, odżywcze drożdże
Inne zabawne, aromatyczne mieszanki:
- Wegański ser
- Szczypiorek
- Gotowane grzyby (dodałem pasztet Chicken of the Wood , który znalazłem na moim wybiegu poprzedniej nocy!)
Wymieszaj (jeśli jest za suche dodaj oliwę z oliwek), uformuj ciasteczka i piecz w piekarniku przez 13-15 minut.
Są NAJLEPSZE jako miękkie, tandetne, słone, pikantne bomby dobroci, które łatwo rozpływają się w ustach, gdy jesteś w ruchu. W kształcie ciasteczek, ale o konsystencji poduszkowatego chleba.
Doskonale pasując do nasyconego składnikami odżywczymi batonika Banana Nut Butter, smakowały mi te przekąski podczas 50-kilometrowej przejażdżki po wiejskiej szutrze w dolinie Shenandoah w Wirginii (a co to za przygoda bez pękniętej linki rowerowej!?). Moja koleżanka testerka smaku / koleżanka z jazdy włożyła jedną z nich do ust na naszym przystanku, wykrzykując, że ich miękkość przypomina naleśnik. Masz to!
Bibliografia:
