Yassine Diboun o byciu ojcem
W grudniu 2009 roku odwiedziłem brata i rodzinę na wschodnim wybrzeżu. Otrzymałem telefon od mojej żony Eriki, która wciąż przebywała w Portland. W jej głosie było coś innego iw końcu powiedziała mi ekscytującą wiadomość, że jest w ciąży! Myśl „zostanę ojcem” jest cudownym, radosnym i zniechęcającym uczuciem, które trudno wyrazić. Dostaję motyli na samą myśl o tym!

Szybko do przodu do spotkania z położną, która obliczyła termin porodu: 28 sierpnia 2010. Wykrzyknęłam: „28 sierpnia są MOJE urodziny! Położna zapewniła mnie, że dzieci rodzą się w wyznaczonym terminie tylko w około 3% przypadków. , zgadnij co? Nasza rodzina trochę podniosła te punkty procentowe! Mała Farah urodziła się w moje urodziny w 2010 roku i była najlepszym prezentem urodzinowym, jaki mogłem dostać!

Od tego czasu wspólnie świętujemy ten dzień i łączy nas szczególna i silna więź między ojcem a córką. Nie tylko dlatego, ale od dziecka zabieram Farah na przygody w baby joggerze, w plecaku, na rowerze, desce wiosłowej, na nartach i pieszo.

Zawsze powtarzałem, że bycie ojcem to najlepsze, co mnie w życiu spotkało, a każdy etap był dla nas wszystkich piękną, obfitą w sukcesy podróżą! Została w niej zaszczepiona duża aktywność, ruch i kontakt z naturą, podobnie jak moja mama zrobiła to dla nas, a Farah nie wie nic więcej. Zauważyłem komfort mojej córki na szlakach i jej zdolności do bycia wysportowanym, ale nigdy nie naciskałem jej, by „była biegaczem”.

Odnalezienie mojej pasji jest czymś, za co jestem wdzięczny każdego dnia, a wszystko, czego chcę, to aby znalazła coś, co sprawi, że się rozświetli. Jestem bardzo dumna z młodej kobiety, którą się staje, odkrywając świat, w którym dzisiaj żyjemy. Zauważyłem, że jej sprawność fizyczna dała jej poczucie własnej wartości i pewność siebie, gdy chodzi do szkoły średniej, co może być bardzo trudnym okresem.

Farah dorastała zanurzona w sporcie ultramaratonów, a ja mogłam podzielić się niektórymi lekcjami, których nauczył mnie ten sport: wytrwałości, poświęcenia, pokory, cierpliwości, tolerancji, wytrwałości, wiary, pozytywności, współpracy, społeczności, i więcej. Widziała, jak kobiety wygrywają wyścigi i pokonują wszystkich facetów, co uwielbiam! Ciągle widzi, jak gonię swoje marzenia, na szlakach i poza nimi, i nie mogę się doczekać wielu lat bycia jej tatą - tatą, do którego może się zwrócić ze wszystkim.

Yassine, that is sweet post about fatherhood and the bond that you have with your daughter. Happy Father’s day to you and may you continue to foster that relationship with her through the upcoming teenage years. God bless you!
Leave a comment